summer

prawie zapomniałam, że posiadam bloga! oto polaroidowe owoce pierwszego trójkątnego pleneru. w związku z nim właśnie, zapraszam do polubienia strony i śledzenia efektów naszych poczynań -  ▲ Trójkąt - plenery fotograficzne. pomiędzy niepewnością i szczęściem, na pewno pojawi się więcej analogowych kadrów.



3 komentarze:

  1. Uwielbiam takie zdjęcia, mają w sobie niesamowity klimat <3

    OdpowiedzUsuń
  2. piękne zdjęcia, widzę,że plener się udał :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Początkowe zdanie z tej notki.. trafione w punkt. Ciężko jest wrócić. Ale jak widać - warto!

    OdpowiedzUsuń