"...Jak jabłoń wśród drzew leśnych, tak ukochany mój wśród młodzieńców... ... Na łożu mym nocą szukałam umiłowanego mej duszy, szukałam go, lecz nie znalazłam. "Wstanę, po mieście chodzić będę, wśród ulic i placów, szukać będę ukochanego mej duszy". Szukałam go, lecz nie znalazłam... ... Cicho! Ukochany mój! Oto on! Oto nadchodzi! Biegnie przez góry... ..Niech wejdzie miły mój do swego ogrodu i spożywa jego najlepsze owoce!... ...Połóż mię jak pieczęć na twoim sercu, jak pieczęć na twoim ramieniu, bo jak śmierć potężna jest miłość.."
"...Jak jabłoń wśród drzew leśnych,
OdpowiedzUsuńtak ukochany mój wśród młodzieńców...
... Na łożu mym nocą szukałam
umiłowanego mej duszy,
szukałam go, lecz nie znalazłam.
"Wstanę, po mieście chodzić będę,
wśród ulic i placów,
szukać będę ukochanego mej duszy".
Szukałam go, lecz nie znalazłam...
... Cicho! Ukochany mój!
Oto on! Oto nadchodzi!
Biegnie przez góry...
..Niech wejdzie miły mój do swego ogrodu
i spożywa jego najlepsze owoce!...
...Połóż mię jak pieczęć na twoim sercu,
jak pieczęć na twoim ramieniu,
bo jak śmierć potężna jest miłość.."
[Pieśń nad Pieśniami - fragmenty]
ojejuniu
OdpowiedzUsuńach
och
:)