trochę się dzieje, ale wreszcie dodaję zdjęcia z Kingą. nie mogę doczekać się nadchodzącej jesieni i zapachu liści. próbuję działać. wczoraj odwiedziła mnie Rose, więc efekty naszych kolejnych zdjęć pojawią się niedługo.
nie przeczytałam w życiu aż tylu książek, żeby nie dało się mnie zaskoczyć :) zbyt wiele lat zmarnowałam na czytaniu lektur (ooo, w liceum przeczytałam tak z 80% książek!), takze na pewno mnie czyms mozesz zaskoczyc :)
Twoje prace urzekają i sprawiają, że chce się tutaj zostać, pójść po kubek gorącej herbaty, usiąść przed komputerem i podziwiać tak zniewalające prace :)
rozwijasz się. te zdjęcia są dużym krokiem. uwielbiam drugie i dwa ostatnie. ja widzę się jutro z Rose. prawie jakbyśmy się my zobaczyły, co?
OdpowiedzUsuńdziękować :) też o tym kiedyś pomyślałam, Rołs jest naszą łączniczką!
OdpowiedzUsuńwiśniewskiego znam na wylot... :)
OdpowiedzUsuńnie przeczytałam w życiu aż tylu książek, żeby nie dało się mnie zaskoczyć :) zbyt wiele lat zmarnowałam na czytaniu lektur (ooo, w liceum przeczytałam tak z 80% książek!), takze na pewno mnie czyms mozesz zaskoczyc :)
OdpowiedzUsuńDrugie!<3
OdpowiedzUsuńprzedostatnie chcę do nowego mieszkania!
OdpowiedzUsuńwith love,
A.
podoba się, kobieco, delikatnie, ładnie.
OdpowiedzUsuńMuszę powiedzieć, że bardzo fajnie wyszła Ci ta sesja. Gratuluję.
OdpowiedzUsuńDziękuję. Staram się rozwijać przy każdych kolejnych zdjęciach.
OdpowiedzUsuńładne rzeczy bardzo
OdpowiedzUsuńcoś pięknego
OdpowiedzUsuńTak trzymaj :)
OdpowiedzUsuńTwoje prace urzekają i sprawiają, że chce się tutaj zostać, pójść po kubek gorącej herbaty, usiąść przed komputerem i podziwiać tak zniewalające prace :)
OdpowiedzUsuń