Nie powiem, wahałam się między drugim i trzecim... w drugim urzekł mnie kadr, to niebo, te drzewa, idealna jak dla mnie kompozycja... Za to trzecie... czuję jak oplata ją chłód, jak marzy o tym, żeby to "czyjeś" dłonie teraz chroniły ją przed światem... i zostało już tylko pusty wzrok zapuszczać w przestrzeń...
Leśne zdjęcia bardzo do mnie trafiają!
OdpowiedzUsuńCieszy mnie to bardzo :)
OdpowiedzUsuńDrugie zdjęcie jest moim ulubionym... jak Ty czarujesz, jak opowiadasz historie...
OdpowiedzUsuńNie powiem, wahałam się między drugim i trzecim... w drugim urzekł mnie kadr, to niebo, te drzewa, idealna jak dla mnie kompozycja...
OdpowiedzUsuńZa to trzecie... czuję jak oplata ją chłód, jak marzy o tym, żeby to "czyjeś" dłonie teraz chroniły ją przed światem... i zostało już tylko pusty wzrok zapuszczać w przestrzeń...
jestem drzewem
OdpowiedzUsuńsplatam moje włosy
z gałązkami korony
jestem drzewem
z obciętymi konarami
z obciętymi skrzydłami liści
oddaję się ogniu
idę w pustkę