Warszawa





zakochałam się w niej od pierwszego wejrzenia. pamiętam, po powrocie myślałam sobie, że mogłabym tam mieszkać.

2 komentarze:

  1. Moja Warszawa... dopiero od niedawna zaczęłam tak o niej myśleć..., że może być moja, a nie...
    Kocham ją. Wiesz jak bardzo.

    OdpowiedzUsuń
  2. fajne te dwa pierwsze, takie staromodne, lubię. a warszawa ponoc ma swoj urok, wierze w niego, ale jakos wolę tu gdzie jestem...

    OdpowiedzUsuń