take me somewhere

 efekt kilku bardzo przyjemnych dni na plenerze fotograficznym w Rzeczce. dziękuję wszystkim. na zdjęciach cudowna Diana Jachimowicz. pomocą służył Tomek Warzyński. 

4 komentarze:

  1. Piękne portrety! Zrób mi kiedyś taki, gdy będziesz w Krakowie ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Tyle piękna. Cudne efekty świetlne i kolory - przeterminowana klisza?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. klisza nie była jakoś specjalnie przeterminowana (może do 2014r.). natomiast niebieskie ślady to zasługa mojego Starta 66, musi gdzieś wpuszczać światło. tutaj ten efekt też mi się podoba, niestety na czarno-białej kliszy wygląda to o wiele gorzej. muszę mu zrobić kontrolę lekarską :)

      Usuń