Pięknie tam... I zdjęcia takie ciche. Zawsze lubiłam Katowice, nie wiem dlaczego...
"przychodzą do mnie tylko nieodpowiednie słowa"..."czy coś z tego rozumiesz?"
Murakami : ))
: )) Murakami brzmi jak mruczenie kota : ))***wyłogi płaszczawyłogi okienczerwone zwięczenia czerniniska cisza sztolni za każdym drzewempodparta legarem wieży kościoła...(pisz dalej! : ))
..byłam raz w Katowicach, nie zdążyłam udać się na Nikisz. Twoja wycieczka przypomniała mi jak bardzo muszę pojechać ponownie do Kato.
zapraszam : )
Pięknie tam... I zdjęcia takie ciche.
OdpowiedzUsuńZawsze lubiłam Katowice, nie wiem dlaczego...
"przychodzą do mnie tylko nieodpowiednie słowa"
OdpowiedzUsuń...
"czy coś z tego rozumiesz?"
Murakami : ))
Usuń: )) Murakami brzmi jak mruczenie kota : ))
Usuń***
wyłogi płaszcza
wyłogi okien
czerwone zwięczenia czerni
niska cisza sztolni za każdym drzewem
podparta legarem wieży kościoła
...
(pisz dalej! : ))
..byłam raz w Katowicach, nie zdążyłam udać się na Nikisz. Twoja wycieczka przypomniała mi jak bardzo muszę pojechać ponownie do Kato.
OdpowiedzUsuńzapraszam : )
Usuń